Opis forum
Użytkownik
jestem sam ale wole się konsultować z wami. kto dziś? ksiądz, myślę, ciągle daje na siebie, pod odstrzałem jest wienstein, możeby spróbować zajebac wuuje?
Offline
Jeśli zabijesz barmana, to ksiądz do końca gry będzie już się modlił tylko za siebie i do końca gry zostanie w antymafii. Chyba, że liczysz, że na koniec gry zostaniesz ty, ksiądz i ktoś bardziej podejrzany od Ciebie i wtedy Woytas się poślizgnie... To też zależy od Ciebie Techno, czy wierzysz jeszcze w zwycięstwo, czy nie. Jeśli tak, to nie możesz zabić Wuuji wcześniej, niż Woytasa. Gdyby wiedzieli, że w praktyce został 1 mafiozo, to na pewno ani by im się śniło modlić za barmana. A tak, kto wie...
Ja bym zaryzykował na księdza, a potem konsekwentnie dzień po dniu dawał na jego zaufanych ludzi w mordach mafii.
Albo drugi scenariusz. Dziś jeszcze na jakiegoś pipoloka np. Ziggy. Dziś zabiją Amosa, więc ufność wobec Motayi nieco spadnie. Zostanie więc po dzisiejszym dniu dwóch mieszkańców mniej. Także jutro modlitwa za barmana będzie nieco bardziej prawdopodobna.
Offline